Kraków - Matka Boża Piaskowa ( Kościół Nawiedzenia N.M.P.).jpg
Kraków - Matka Boża Piaskowa ( Kościół Nawiedzenia N.M.P.).jpg Rozmiar 55 KB |
KRAKÓW, ARCHIDIECEZJA KRAKOWSKA. KOŚCIÓŁ NAWIEDZENIA N.M.P.
Obraz z w. XVI, o wymiarach 150x100 cm, koronowany 8 IX 1883 r. przez biskupa krakowskiego, Albina kardynała Dunajewskiego."Jeden Karmelita, ksiądz pobożny i snadź niepospolity artysta - malarz (około 1500 r.), powziął szczęśliwą myśl z wyższego widocznie natchnienia, odmalowania wizerunku Matki Bożej na zewnętrznej ścianie, ponad drzwiami bocznymi kościoła". Tak przedstawił powstanie obrazu i preludium kultu, znany kapucyn O. Wacław Nowakowski, łączący elementy przekazu źródłowego z podaniem ustnym. Gdy rzeczony karmelita - malarz, rozpoczął swe dzieło nakreśliwszy kontur, zadzwoniono właśnie "na pacierze", więc skierował swe kroki do chóru, zostawiwszy malowanie. Tymczasem podczas jego nieobecności - jak chce legenda - niewidzialna ręka dokończyła tworzenia wizerunku. Następnego dnia zbierały się gromadki ludzi podziwiając Madonnę. Takie były początki kultu Najświętszej Maryi Panny zwanej na Piasku zrodzonego na początku XVI wieku. Ponoć królowa Bona zaraz po przybyciu do Krakowa, w każdy czwartek i sobotę udawała się na modły. Nasilenie kultu miało miejsce po pożarze w 1587 roku, podczas którego obraz ocalał z pożogi. Historia powtórzyła się w 1655 roku, w czasie potopu szwedzkiego. Wtedy wprawdzie ograniczony został ruch pielgrzymkowy, ale niebawem odrodził się jeszcze z większym natężeniem. Przybywali do odbudowanego sanktuarium wszyscy, poczynając od prostego ludu, a kończąc na koronowanych głowach. Szerokim echem zaznaczyła się w tym miejscu obecność Jana III Sobieskiego i Marii Kazimiery. Król zatrzymał się tutaj 15 sierpnia 1683 roku, po drodze na Wiedeń. Obydwoje małżonkowie po złożeniu modlitewnych próśb ślubowali - w razie zwycięstwa - fundację. Ona przyrzekła wystawić kościół i klasztor dla SS. Sakramentek. On obiecał wybudować przybytek OO. Kapucynom. Obydwa klasztory zgodnie ze ślubami stanęły w Warszawie. Dla wszystkich bez wyjątku na wiek, pochodzenie, stan urodzenia czy posiadania, koneksje itp. zawsze stała otworem tak kaplica, jak i prowadzone księgi, w które każdy mógł wpisać doznane przez siebie lub bliskich cuda i łaski.Na koniec posłuchajmy słów barokowej modlitwy za Kraków skieropwanej do Matki Bożej Piaskowej znajdującej się w karmelitańskiej światyni, spisanej piórem ks. Klemensa Szmida (z zakonu kanoników regularnych od Pokuty) :"Herbowym miasta tego wieżom uproś pokój i wszelką pociech abundancję. Niech płynie na obywatele miasta tego błogosławieństwo, wesele i konsolacyja (...), jako jesteś Rzeką stołeczne miasto Kraków uweselającą spraw to, aby każdy tego miasta obywatel mógł mówić : Według mnóstwa boleści moich w sercu moim, Twoje pociechy uweseliły duszę moją".