Dahl Roald - Wuj Oswald.pdf

Dahl Roald - Wuj Oswald.pdf
Rozmiar 0,7 MB
Stała nieruchomo może przez pół minuty, wpatrując się we mnie zimnym, ostrym, groźnym wzrokiem. A potem z nienacka uniosła ręce, złapała jedwabną sukienkę pod szyją i zdarła ją z siebie jednym ruchem. Zerwała z siebie bieliznę, cisnęła kapelusz przez pokój. Przyczaiła się do skoku. Ruszyła. Szła cicho w moją stronę, stąpając wolno i z rozmysłem, jak tygrysica skradająca się do skoku.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tabl.keep.pl